Beskid Śląski: pasmo Czantorii i Stożka

Pasmo Czantorii i Stożka idealnie nadaje się na niedzielną, rodzinną wycieczkę. Przyczyniają się do tego bezpośrednio: spacerowa, mało wymagająca trasa, piękne widoki na Beskidy: Śląsko-Morawski, Śląski, a nawet i Żywiecki, atrakcje w postaci wieży widokowej, wyciągów krzesełkowych i kolejek linowych oraz możliwość odpoczęcia w jednym z aż trzech schronisk.

Trasy

Pasmo Czantorii i Stożka wyznacza granicę z Republiką Czeską. Najpopularniejszą i najchętniej uczęszczaną trasą, obejmującą niemal całe pasmo, jest ta, która wiedzie bezpośrednio na szczyt Wielkiej Czantorii, prowadzi przez Soszów Wielki i dociera na Wielki Stożek. Droga zaczyna się przy stacji kolejowej w Ustroniu Polanie i wiedzie czerwonym szlakiem na Czantorię. To jedyne z miejsc bardziej stromych, gdzie suma podejść wynosi około 600 metrów – jakoś jednak trzeba dostać się na grzbiet. Potem, po wdrapaniu się na górę, idzie się już niemal jak po deptaku. Szlakiem czerwonym wędrujemy nieustannie, aż do ostatniego celu naszej wycieczki.

Trasa jest dobrze oznaczona, dlatego nie powinno się mieć obaw co do zabłądzenia. Drugim nieco większym podejściem jest ostatnie, na Wielki Stożek. Na szczycie jednak czeka na nas odpoczynek w jednym z najładniejszych schronisk tamtego rejonu lub przed nim – można usiąść na ławkach ustawionych tak, aby dało się z nich podziwiać wspaniałe widoki Beskidu Śląskiego. Ze Stożka najwygodniej zejść do Wisły Głębców. Prowadzą tam dwa szlaki – zielony, nieco krótszy oraz niebieski, pół godziny dłuższy, ale jednocześnie bardziej atrakcyjny pod względem przyrodniczo-krajobrazowym. Łącznie na marsz przeznaczyć trzeba około 5,5 godziny.

Widok z trasy na Baranią Górę
Widok z trasy na Baranią Górę

Miłośnicy pokonywania dłuższych odcinków, mogą zdecydować się na przejście całego pasma, począwszy od szczytu Małej Czantorii aż po Kiczory. Żeby to osiągnąć, pociąg opuścić należy na stacji Ustroń Zdrój i stamtąd skierować się na Małą Czantorię żółtym szlakiem, a następnie podążać szlakiem czarnym do Wielkiej Czantorii. Przez Kiczory natomiast przejść można w drodze powrotnej do Wisły – wiedzie przez nie czerwony szlak na Przełęcz Kubalonkę, który dalej, mniej więcej w połowie drogi, przecina się ze szlakiem niebieskim, wiodącym do Wisły Głębców.

Dojazd w teren pasma Czantorii i Stożka jest bardzo łatwy – na trasie z Częstochowy i Katowic do stacji Wisła Głębce (i z powrotem) kursuje przynajmniej kilka pociągów, co daje komfort. Jeśli nie zdąży się bowiem na jeden pociąg, zawsze w zanadrzu będzie się miało kolejny.

Kolorowo na Stożku
Kolorowo na Stożku

Schroniska i inne atrakcje

Jedno pasmo, trzy schroniska! W tym jedno czeskie i dwa polskie. Gdyby chcieć w każdym z nich spędzić nieco czasu, trzeba by w góry wyjść bladym świtem. Ale warto zajrzeć do wszystkich, choćby ze względu na bogatą historię, jaka wiąże się z każdym z nich. Schroniska mają długą tradycję, związaną przede wszystkim z narciarstwem. Stoków i wyciągów na Czantorię, Soszów i Stożek jest pod dostatkiem, dlatego i dziś są to zimą jedne z najchętniej odwiedzanych miejsc zjazdowych . Poza orczykami, funkcjonują tutaj jednak również kolejki linowe, którymi w sezonie letnim na szczyty i ze szczytów jeździć mogą turyści. Aktualne cenniki przejazdu znaleźć można na stronach internetowych wszystkich kolejek.

Kolejka na Soszowie

Jeszcze jedną atrakcją, tak dla dużych, jak i małych, jest stosunkowo nowa (powstała już w XXI stuleciu), żelazna wieża widokowa na Czantorii. Należy ona do Czechów i wstęp na nią jest płatny, opłata jednak nie jest wysoka (6 zł bilet normalny i 4 zł ulgowy, stan na sierpień 2013) i można ją uiścić w złotówkach.

O innych atrakcjach Beskidu Śląskiego przeczytać można dodatkowo na stronie e-wczasów: http://www.e-wczasy.pl/artykuly/39,atrakcje-beskidu-slaskiego.

Lokalizacja na mapie: Wielki Stożek

[codepeople-post-map]

Spis treści

Inspirujących podróży życzy

Nie przegap